Jeżeli na wakacjach leżąc na gorącej plaży macie ochotę zagrać w coś szybkiego na swoim 3DSie (i jednocześnie niedrogiego) to sprawdźcie MIGHTY GUNVOLT, małą retro gierkę na kieszonkolkę Nintendo.
Ta kosztująca w e-shopie 20 zł gra jest także dostępna za darmo dla tych którzy wcześniej kupili Azure Striker Gunvolt. MIGHTY GUNVOLT hołduje 8-bitowym retro grom czerpiąc z niego to co najlepsze (i niestety) również najgorsze.
Sterujemy jedną z trzech dostępnych postaci. Każdą gra się trochę inaczej, ponieważ każda z nich wykorzystuje inne swoje „moce”. Głównym bohaterem jest tytułowy Gunvolt który potrafi skakać podwójnie i strzelać zabójczym „promieniem”, oprócz niego, możemy wybrać jedyną postać żeńską – Ekoro (anioła z serii Gal*Gun) która potrafi strzelać z łuku, oraz Beck’a z Mighty No. 9, który może się prześlizgiwać przez wąskie przejścia.
W grze czeka nas do przejścia kilka plansz, każda z nich kończy się innym bossem. Bossowie na początku przerażają trudnością, ale po chwili okazuje się, że to tylko „pierwsze wrażenie”. Paleta kolorów gry reprezentuje nurt retro, który osobiście bardzo trafił w mój gust. Przeciwnicy są niezwykle łatwi do pokonania. To samo tyczy się bossów, którzy najpierw wydają się niesamowicie trudni, wręcz nie do pokonania, lecz po poznaniu ich ruchów, można się ich bezproblemowo pozbyć.
Dźwięki wydobywające się z gry nie mógłbym nazwać muzyką, lecz dla fana retro gier będą wystarczające. Rzeczywiście przypominają się kilku(nasto)letnie tytuły, sama gra dzięki nim zyskuje dużo klimatu.
Sterowanie jest bardzo proste, obejmuje krzyżak oraz dwa przyciski, do skoku oraz ataku. Postaciami steruje się łatwo i muszę przyznać, że gry retro nigdy nie miały przyjemnego sterowania, tak MIGHTY GUNVOLT mnie tu zaskoczył.
Niestety są też drobne minusy. Ja doskonale rozumiem, że gra stylizowana jest na przedstawiciela nostalgii, ale pewne niedoróbki w menu, czy projektach plansz trochę mi przeszkadzały. Przypominało to „emulację błędów” starych gier, ale mnie osobiście drażniło. Inną kwestią jest to, co napisałem na wstępie – grę polecam na krótki wypad. Wasze 20 złotych zamieni się na 15-20 (przy większych trudnościach – 30) minut gry, która po skończeniu nie nagrodzi was niczym.
Pomimo to, MIGHTY GUNVOLT jest na przyjemną grą, którą przejdziecie szybko i odstawicie na półkę, ale dostarczy wam trochę wrażeń i przypomni z jaką trudnością (głównie bossów) zmagaliśmy się kiedyś, kiedy gry nie miały nawet… stanów zapisu.