Karcianka Pokemon nie istnieje w Polsce? To nieprawda! W naszym kraju, karty można kupić w sklepach sieci Tesco, Toys’R’Us oraz wybranych salonach sieci Empik, a to wszystko dzięki dystrybutorowi – firmie Burda International. Potrzebujecie zwiększyć siłę swojej talii, ale pojedyncze karty wydają się zbyt drogie? Specjalnie dla tych osób, od początku istnienia karcianki (i to nie tylko Pokemon) powstały dodatkowe saszetki zwane „boosterami”. Są to małe paczuszki zawierające 10 sztuk losowych kart w których zawsze znajdziecie jedną energię, jedną rzadką kartę (rare) i jedną kartę połyskującą (holo), ale oczywiście wasze szczęście może być dużo większe!
W sklepach dostępnych jest aktualnie kilka zestawów boosterów. Dla każdego coś dobrego. Oto co aktualnie znajdziecie w sprzedaży:
Zestawy pojedynczych saszetek boosterów: Do nas trafiło 8 sztuk z serii Guardians Rising. Są to karty całkowicie losowe, w opakowaniu (w którym zawsze nic nie widać przed otwarciem) znajdziecie 10 sztuk kart kart Pokemon z danego setu. Seria Guardians Rising jest jedną z lepszych i nowszych, które ostatnio wydano. Szanse na wypadnięcie dobrych kart są relatywnie duże. Nam z ośmiu saszetek wypadły takie perełki jak: Kommo-o GX, Vikavolt GX oraz Solgaleo,
Trafiły także do nas saszetki z serii Burning Shadows w formie booster boxa (o którym niżej)
Zestaw 36 saszetek (booster box): Otrzymaliśmy także całego zapakowanego booster boxa. W takim boxie znajduje się 36 saszetek boosterów (co daje łącznie 360 sztuk kart!). Saszetki można oczywiście kupić osobno (wszystkie saszetki które kupujecie w sklepach pochodzą z otwartych booster boxów). Booster boxy kierowały się kiedyś zasadą, która mówiła, że znajdzie się w nich na pewno jedną lub dwie ultra-rzadkie (ultra rare) karty (warte często nawet 80-100 PLN za sztukę!) oraz od 6 do 8 kart bardzo-rzadkich (typu karty EX, lub GX). Dzisiaj tych zasad już nie ma. Niektórzy mówią, że na pewno trafi się jeden ultra rare i maksimum 8 kart GX. Nigdzie nie jest to potwierdzone, ale moim zdaniem to nieprawda. Po prostu mając 36 saszetek jest bardzo duża szansa na trafienie więcej niż jednej karty GX, więc moim zdaniem te przeliczniki nie mają znaczenia. Mogę wam tylko powiedzieć, że nie każdy booster box się opłaca. Jego cena może przerazić niektórych kupujących (w końcu to aż 36 saszetek na raz), ale to właśnie dla nich stworzono saszetki pojedyncze. Nam w booster boxie trafiło się kilka perełek, mianowicie Golisopod GX, Golisopod GX Full Art, Ho-Oh GX, Machamp GX, Salazzle GX Full Art, oraz perełka – Kiawe Full Art. Nie wiemy, czy nie było tam jeszcze czegoś fantastycznego, ponieważ 4 boostery z zestawy rozdaliśmy w konkursach. Oglądający nas na żywo widzowie stwierdzili, że nasz booster box się nie zwrócił (to znaczy, że gdybyśmy chcieli sprzedać karty które nam wyleciały, to nie uzbieralibyśmy na nowego boxa). Jest to związane głównie z tym, że karty z serii Burning Shadows są bardzo tanie ze względu na ogromną ilość sprzedanych przez sklepy zestawów (są aż tak popularne!). Jest to jeden z najpopularniejszych – a co za tym idzie – najtańszych setów. Tak więc problemem nie były karty które wypadły, tylko ich ogromna ilość na rynku, która obniża ich ceny. Osobiście uważam, że booster box jest genialną opcją jeśli chcemy uzbierać świetne karty i nacieszyć się otwieraniem takiej ich ilości na raz. Dla mnie otwieranie takiej ilości kart było niezapomnianym przeżyciem! I ta radość z tego jakie perełki wyskakiwały – polecam każdemu!
Sleeved booster box: Wyjątkową dla mnie ciekawostką są tak zwane „sleeved” boostery. Są to saszetki kart Pokemon, najzwyklejsze boostery, które są dodatkowo opakowane w kartoniki. Nie różnią się totalnie niczym od zwykłych boosterów, i nie wypadają z nich żadne lepsze karty. Dla mnie problemem jest ich otwieranie. Co prawda wyglądają ślicznie i na półce, czy w sklepie prezentują się świetnie, ale ich otwieranie było dla mnie katorgą, za każdym razem je niszczyłem, więc nie udało się zachować nic na pamiątkę. Ich cena jest praktycznie taka sama jak zwykłych boosterów, a zawartość nie różni się niczym, więc wybierzcie te które wam się bardziej podobają.
Zestawy blister boosterów: Takie zestawy to najczęściej 3 boostery (ale mogą być dwa, lub 5 lub nawet 7) w których najczęściej znajduje się dodatkowo jakaś karta promocyjna (rzadka karta oznaczona kodem PROMO), przypinka, moneta do rzutów, lub inny gadżet związany z karcianką. My otrzymaliśmy blister booster z promo Alolańskim Meowth oraz monetą z Lucario. W boosterach trafił się za to fajny Pokemon – Ho-Oh GX, więc jest szansa na niezłe promo! Ogólnie wiele razy miałem już styczność z takimi łączonymi paczuszkami i zawsze wylatywało mi z nich coś fajnego, więc bardzo polecam ich zakup, tym bardziej, że często otrzymujemy dodatkowo jakieś bajery w formie karty czy monety!
Album ze wszystkich kart i zestawów oraz boosterów dostępny jest po kliknięciu w ten link!