The Pokemon Company international patrzy w kierunku Polski. Co z tego wyniknie?

Czy możemy w przyszłości liczyć na Pokemony po polsku, albo więcej eventów związanych z Pokemonami w Polsce?

W niedawnym wywiadzie który udostępnił serwis PokeXperto, Mathieu Galante Starszy menedżer ds. Rozwoju rynku Europejskiego dla The Pokemon Company international zapowiedział większe wsparcie Pokemonów na nowych rynkach. Jednym z nich ma być rynek Polski (podoba mi się, że użył wyrazu „Polska” a nie „wschodnia Europa”):

Wciąż badamy innowacyjne produkty, promocje i aktywacje detaliczne, aby utrzymać naszą silną pozycję w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech, Niemczech i Hiszpanii w zakresie naszego podstawowego programu zabawek i programów modowych. Szukamy również możliwości rozwoju w krajach skandynawskich, BNL i Polsce. Ponadto pracujemy nad nowymi ekscytującymi współpracami i projektami, przygotowując się do fantastycznych planów świętowania 25-lecia Pokemona w 2021 roku. Obserwuj tę przestrzeń.

https://twitter.com/pokexperto/status/1291162979258466305

Co to może oznaczać dla nas – polaków?

Raczej nie spodziewałbym się tłumaczenia gier Pokemon na język polski. Do tego jeszcze daleko. Moim zdaniem czeka nas więcej promocji i reklam Pokemon w Polsce. Być może rozpoczną się jakieś oficjalne eventy? Oto moja lista realnych rzeczy, które mogą być związane z tą informacją:

  • Karcianka Pokemon po polsku – mieliśmy już wydanie dwóch setów karcianki kilka lat temu – były to Pokemon Diament i Perła, które w całości zostały przetłumaczone na język polski i były grywalnymi oficjalnymi kartami w świecie Pokemon. Niestety po dwóch zestawach zrezygnowano z tego pomysłu. Karcianka Pokemon w Polsce trzyma się świetnie, więc to dobra okazja by wydać kolejne polskie zestawy. Być może pojawi się również tłumaczenie gry Pokemon Trading Card Game Online na język polski?
  • Eventy Pokemon GO – kiedyś mieliśmy już takie eventy i związane były ze spotkaniami w Warszawie. Od dawno mówi się też o sponsorowanych Pokestopach, być może pojawią się również u nas. Nie zdzwiłoby mnie też, gdyby aplikacja była w naszym ojczystym języku.
  • Eventy reklamowe Pokemon – w polsce organizowane były już kiedyś eventy, które dystrybutor reklamował jako spotkania fanów. Być może teraz tę rolę przejmie TPCi, które może pojawiać się na targach czy konwentach. Istnieje szansa, że marka Pokemon zagości w naszym kraju
  • Tłumaczenia ataków i przedmiotów w Pokemonach są już oficjalne i dostępne w naszym kraju ze względu na anime. Może planują to ujednolicić i zrewidować?
  • Oficjalne zabawki Pokemon i gadżety dystrybuowane w różnych sklepach z zabawkami i ich większy wybór
oficjalna Polska karta Pokemon z Pikachu na tle bratków układających się w Polską flagę

Czego na pewno moim zdaniem nie możemy się spodziewać?

  • Sklepu Pokemon Center w Polsce (nie ma nawet takiego w Europie, pojawiają się tymczasowe jak w UK, czy Francji)
  • Tłumaczeń nazw Pokemonów – angielski Squirtle to niemiecki Schiggy. Wątpię, by przetłumaczyli go na polskiego „Pryskacza”

Cokolwiek z tego wyniknie, powinniśmy się cieszyć, że Polska została dostrzeżona jako kolejny kraj w którym inwestowanie w Pokemony się opłaca. Nadal setki tysięcy graczy gra w Pokemon GO, a polacy bardzo chętnie kupują Nintendo Switche i grają w gry Pokemon. Mamy bazę ludzi, którzy wychowali się na Pokemonach i kochają markę. Liczę na to, że w przyszłym roku na naszym krajowym rynku pojawi się rewolucja! Oby było tylko lepiej!

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *